Gdy do miasta przyjeżdża
Cyrk wszyscy czują rosnącą ekscytację. Cyrk ten jest jak żaden inny, pojawia
się znienacka, nikt nie wie czego oczekiwać. Ta tajemnicza aura powoduje, że
Cyrk chce zobaczyć każdy. Jest to niezwykłe wydarzenie, ale nie ono jest
przedmiotem tej opowieści. Z Cyrkiem związany jest pojedynek, który nie ma reguł,
pojedynek, który ma wyznaczyć zwycięzcę, ale nikt nie wie jaka jest nagroda.
Sami uczestnicy pojedynku nie wiedzą kto jest ich przeciwnikiem. Magia jest
wyczuwalna na każdym kroku.
Cyrk Nocy to książka jak żadna inna. Erin Morgenstern z bardzo dużym wyczucie i bez pośpiechu buduje historię aż do ostatniego słowa. Każdy element opowieści jest tu przywołany z dużą uwagą, jest przemyślany, ma swój cel. Mimo, że ta dbałość o szczegóły, powolne krystalizowanie się świata może dla niektórych okazać się nużące, gdy te negatywne odczucia zdezorientowania odłoży się na bok, można odkryć piękno tej historii.
Autorka zachwyca nie tylko wyjątkowym stylem, dbałością o detale, zarówno fabularne jak i językowe, ale również świadomością pisarską. Zdaje się jakby pracowała nad powieścią całe lata. Jest to jej debiut, więc dojrzałość słowa tym bardziej zachwyca. To właśnie sposób w jakim powieść jest napisana stanowi pierwszy z elementów jej wyjątkowości.
Bohaterowie są złożeni, poddani wielu próbom i by ich całkowicie poznać i ocenić ważne jest przeczytanie całej historii uważnie i ze skupieniem. Każda nawet drugoplanowa postać posiada ważną rolę do odegrania, jak się okazuje jest integralna częścią nie tylko Cyrku ale i całego świata, ważnym elementem układanki. Bardzo wiele perspektyw, które w bardzo naturalny sposób się przeplatają nie budząc chaosu, powodują, że trudno jest stwierdzić kto jest głównym bohaterem, chociaż wszystko prowadzi do tego samego – pojedynku i jego uczestników. Na ich tle Celia i Mark, którzy są prowodyrami całych wydarzeń jawią się jeszcze ciekawiej. Rodzące się między nimi uczucie jest bardzo delikatne, sensualne i odległe od banalnych romansów, których tak wiele we współczesnej literaturze. Oboje wpisują się w magiczna konwencję książki, idealnie dobrani w tym magicznym świecie, dodatkowo stanowiąc interesujące indywidualności, które stają się centrum opowieści wtedy gdy są razem.
Cyrk stanowi tło a zarazem jest główną fabularną areną. Autorka zadbała o to byśmy poznali go zarówno w trakcie wydarzeń jak i oddzielnie, byśmy dodatkowo mogli odczuwać jego magiczność. Fragmenty opisujące Cyrk, zamieszczane co jakiś czas w oderwaniu od przebiegu wydarzeń, stanowią doskonały dodatek do historii. Są niczym przewodnik po tym magicznym miejscu, który nie zdradza zbyt wiele ale pobudza wyobraźnię czytelnika tak bardzo, że jeszcze długo po odłożeniu książki, marzy on tym fantastycznym miejscu.
Książka jest magiczna w każdym calu. Czasami czytając, czujesz się tak, jakbyś znalazł się w miejscu gdzie nawet powietrze jest czymś więcej niż nam się zdaje. Tak jakby każdy element otoczenia, każde słowo zapisane w książce miało nam powiedzieć coś więcej. Czytanie Cyrku Nocy to niezwykłe doświadczenie. Jest niczym powolne odkrywanie ekscytującego i zapomnianego uniwersum. Specyficzna aura, którą kreuje książka, towarzyszy nam przez cały proces czytania i chociaż trudno jest ująć w słowa to doświadczenie, to właśnie ono powoduje, że książka jest tak wyjątkowa. Nie możemy niczego od niej oczekiwać, nie możemy niczego zakładać, ponieważ na koniec i tak dostaniemy coś czego się nie spodziewaliśmy. Dodatkowo zachwyca to jak jest skonstruowana. Przepiękna okładka już sama w sobie stanowi integralną część książki, wnętrze, czcionka - wszystko idealnie pasuje do tej aury.
Powieść zbiera różne recenzje i w cale mnie to nie dziwi. Nie należy ona do lektur które łatwo polubić i którymi łatwo się zachwycić. Wydaje mi się, że jej specyfika jest tak odmienna od tego do czego przywykliśmy, że te mieszane odczucia czytelników najlepiej świadczą o jej wyjątkowości.
Jest to też książka, która potrafi wzbudzić wiele emocji. Jej ocena w dużej mierze zależy od tego jak bardzo pozwolimy sobie na wniknięcie w jej świat. Jak bardzo pozwolimy sobie na poddanie się magii. Ja znalazłam się pod jej całkowitym urokiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz