Witajcie ponownie po baaaaardzo długiej przerwie.
Wiem że rok temu zapowiadałam powrót, ale jak sami widzicie
nie wyszło. Ostatnio jednak kilka osób mnie o bloga zapytało, a google wysłało
mi statystykę sugerującą, że ktoś ten blog nadal czyta. Postanowiłam więc go
odkurzyć, zrobić wiosenne porządki i znów pisać. Pisanie sprawiało mi wielką
przyjemność i szkoda by to zanikło.
Dziś opowiem jednak co u mnie, bo może dla części z was blog to jedyny kontakt
z Fishtalking.
Ostatni prawdziwy post pojawił się na blogu 19 września 2019
roku więc już około półtora roku temu. Od tego czasu Fishtalking było aktywne
bardzo w Internecie tylko, że nie ty na blogu.
Kiedy zakładałam książkowy profil na
Instagramie zarzekałam się, że moim
głównym i podstawowym źródłem „blogowania” będzie ten blog, że nie przerzucę
się na bookstagrama, że to dodatek. Czas i realia szybko zostały zweryfikowane.
Prawda jest taka, że Instagram dużo mniej czasu i poświęcenia ode mnie wymaga i
jest znacznie łatwiejszy w obsłudze. Nie wiem czy to wina mojej „dziennej” pracy,
czy może starzenia się, ale jednak ostatnio jestem ciągle zmęczona i po pracy
ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę jest pisanie dłuższych tekstów.
Tak więc w sposób bardzo naturalny porzuciłam bloga dla
Instagrama. Tam działam niemal codziennie, tam jest 98% mojej aktywności w
sieci. Instagram okazał się dla mnie szybką i bardziej bezpośrednią platformą
do kontaktu z Wami. I chociaż nie jest tam Was bardzo wielu a ja ciągle tkwię w
martwym punkcie, taka szybka komunikacja najbardziej mi odpowiada. Mniej więcej
w czasie gdy pojawiał się ostatni post na blogu zaczęłam rereading Harry’ego
Pottera, zaczęłam na Instagramie organizować Potter Quizy, zaczęłam robić
gadżety na własny użytek, a w czerwcu 2020 roku zaczęłam współpracę ze
Sklepikiem z Pokątnej i co miesiąc robię unboxingi ich świetnych Paczek z
Pokątnej. Jakoś tam tak działam w tych książkowo – potterowych kręgach i bardzo
mi z tym dobrze.
Zauważyłam jednak, że Instagram to dla mnie za mało, potrzebowałam czegoś gdzie
mogłabym się dobrze wygadać. I znów zamiast wrócić na bloga wymyśliłam coś
nowego. Od października tworzę podcast! Dostępny na większości platform
podcastowych i na
YouTube Fishtaling to jak mój blog tylko w mówionej wersji.
Nowe odcinki pojawiają się w każdą środę, w tym tygodniu mogliście wysłuchać
już 23 epizodu!
I znów w pewnym momencie potrzebowałam znów się wyżyć i nagrałam klasyczny,
booktubowy vlog. Nie zamierzam teraz stać się youtuberką. To za dużo zachodu
ale chciałam uszczyknąć kolejnej formy samorealizacji. I gdy już tego
wszystkiego spróbowałam, postanowiłam powrócić tutaj.
Nie wiem na ile znów wracam, nie wiem jaka będzie
częstotliwość tych postów ale będę się starać, chociażby dla samego ćwiczenia
pisania.
Jeżeli chodzi o Kamę a nie Fishtalking to już nie jestem
bibliotekarzem. Moja przygoda z biblioteką i tak trwała dużej niż się
spodziewałam. Teraz pracuję w centrum kultury, uczę plastyki, chociaż prze Koronę
od października nie miałam uczniów. Koronka wiele namieszała w życiu każdego z
nas, ale i tak jestem szczęściarzem, że w moim w bardzo (odpukać) niewielkim
stopniu. Teraz z niecierpliwością czekam na szczepienie i lato. Bardzo
potrzebuję już lata.
Już te kilka słów, które tu zamieściłam udowadniają mi, że
lubię pisać. Naprawdę zrobię co w mojej mocy by tego nie zaprzepaścić.
Trzymajcie kciuki, no i niestety, ale musze poprosić o to byście zaobserwowali
i obserwowali mnie we wszystkich innych miejscach byśmy na 100% mogli utrzymać kontakt!
Instagram
Podcast Spotify
YouTube
😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńJestem i kibicuję! 😍
OdpowiedzUsuńWszyscy potrzebujemy lata! Też czekam! ^_^
OdpowiedzUsuń