piątek, 9 kwietnia 2021

Jest tu jeszcze ktoś?

 Witajcie ponownie po baaaaardzo długiej przerwie.

Wiem że rok temu zapowiadałam powrót, ale jak sami widzicie nie wyszło. Ostatnio jednak kilka osób mnie o bloga zapytało, a google wysłało mi statystykę sugerującą, że ktoś ten blog nadal czyta. Postanowiłam więc go odkurzyć, zrobić wiosenne porządki i znów pisać. Pisanie sprawiało mi wielką przyjemność i szkoda by to zanikło.

Dziś opowiem jednak co u mnie, bo może dla części z was blog to jedyny kontakt z Fishtalking.

Ostatni prawdziwy post pojawił się na blogu 19 września 2019 roku więc już około półtora roku temu. Od tego czasu Fishtalking było aktywne bardzo w Internecie tylko, że nie ty na blogu.

Kiedy zakładałam książkowy profil na Instagramie zarzekałam się, że moim głównym i podstawowym źródłem „blogowania” będzie ten blog, że nie przerzucę się na bookstagrama, że to dodatek. Czas i realia szybko zostały zweryfikowane. Prawda jest taka, że Instagram dużo mniej czasu i poświęcenia ode mnie wymaga i jest znacznie łatwiejszy w obsłudze. Nie wiem czy to wina mojej „dziennej” pracy, czy może starzenia się, ale jednak ostatnio jestem ciągle zmęczona i po pracy ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę jest pisanie dłuższych tekstów.

Tak więc w sposób bardzo naturalny porzuciłam bloga dla Instagrama. Tam działam niemal codziennie, tam jest 98% mojej aktywności w sieci. Instagram okazał się dla mnie szybką i bardziej bezpośrednią platformą do kontaktu z Wami. I chociaż nie jest tam Was bardzo wielu a ja ciągle tkwię w martwym punkcie, taka szybka komunikacja najbardziej mi odpowiada. Mniej więcej w czasie gdy pojawiał się ostatni post na blogu zaczęłam rereading Harry’ego Pottera, zaczęłam na Instagramie organizować Potter Quizy, zaczęłam robić gadżety na własny użytek, a w czerwcu 2020 roku zaczęłam współpracę ze Sklepikiem z Pokątnej i co miesiąc robię unboxingi ich świetnych Paczek z Pokątnej. Jakoś tam tak działam w tych książkowo – potterowych kręgach i bardzo mi z tym dobrze. 

Zauważyłam jednak, że Instagram to dla mnie za mało, potrzebowałam czegoś gdzie mogłabym się dobrze wygadać. I znów zamiast wrócić na bloga wymyśliłam coś nowego. Od października tworzę podcast! Dostępny na większości platform podcastowych i na YouTube Fishtaling to jak mój blog tylko w mówionej wersji. Nowe odcinki pojawiają się w każdą środę, w tym tygodniu mogliście wysłuchać już 23 epizodu!

I znów w pewnym momencie potrzebowałam znów się wyżyć i nagrałam klasyczny, booktubowy vlog. Nie zamierzam teraz stać się youtuberką. To za dużo zachodu ale chciałam uszczyknąć kolejnej formy samorealizacji. I gdy już tego wszystkiego spróbowałam, postanowiłam powrócić tutaj.

Nie wiem na ile znów wracam, nie wiem jaka będzie częstotliwość tych postów ale będę się starać, chociażby dla samego ćwiczenia pisania.

Jeżeli chodzi o Kamę a nie Fishtalking to już nie jestem bibliotekarzem. Moja przygoda z biblioteką i tak trwała dużej niż się spodziewałam. Teraz pracuję w centrum kultury, uczę plastyki, chociaż prze Koronę od października nie miałam uczniów. Koronka wiele namieszała w życiu każdego z nas, ale i tak jestem szczęściarzem, że w moim w bardzo (odpukać) niewielkim stopniu. Teraz z niecierpliwością czekam na szczepienie i lato. Bardzo potrzebuję już lata.

Już te kilka słów, które tu zamieściłam udowadniają mi, że lubię pisać. Naprawdę zrobię co w mojej mocy by tego nie zaprzepaścić. Trzymajcie kciuki, no i niestety, ale musze poprosić o to byście zaobserwowali i obserwowali mnie we wszystkich innych miejscach byśmy na 100% mogli utrzymać kontakt!

Instagram

Podcast Spotify

YouTube

 


 

3 komentarze:

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia