Mam nadzieję, że czytaliście wczorajszy wpis, bo tam wszystko tłumaczę i o ile przy 2 wpisie mogłabym to zrobić raz jeszcze, tak przy 20 raczej mi się nie będzie chciało. W skrócie: oglądam wszystkie filmy MCU przed premierą Endgme i dodaję tu moją gifową relację mając nadzieję, że dotrwam do 21 filmu.
UWAGA SPOILERY
Captain Marvel
Film numer 2 czyli 21 film MCU. I pierwszy o kobiecie- superbohaterze...
Przyznam się, że nie był to najbardziej wyczekiwany przeze mnie film, ale bez jego obejrzenia nie wyobrażałam sobie pójścia do kina na Avengers. A podczas seansu było tak:
gdy z czołówki Marvela zrobiono tribute dla Stana Lee
gdy pojawia się Jude Law
gdy okazuje się że jest sensei
Carol na początku filmu
Carol w retrospekcjach
serio znajdźcie różnicę
teraz możecie mówić kto wam to porównane podsunął
gdy pojawia się Coulson (w nowej fryzurze)
gdy pojawia się Fury
gdy pojawia się Stan Lee w autobusie
gdy jest akcja ze starszą panią
gdy Fury używa skrótu S.H.I.E.L.D. ale ty pamiętasz, że Tony nabijał się z Coulsona z powodu zbyt długiej nazwy i dopiero wtedy zaczęli używać skrótu...
gdy jest już prawie połowa filmu a nic wielkiego się nie wydarzyło
gdy Fury wspomina Budapeszt
gdy pojawia się Goose
i gdy mamy jego sceny z Furym
i gdy Carol patrzy na Goosa
Jude Law jest tym złym...
gdy znów pojawia się Teserakt
gdy Jude Law zaczyna przeginać
gdy flashbacków jest troszkę za dużo
gdy oczekujesz, że Captain będzie wyglądała tak:
a prze 3/4 filmu wygląda tak:
ale nagle akcja się zagęszcza:
i Carol wygląda tak:
Goose - oczekiwania:
Goose - rzeczywistość:
reakcja Fury'ego, moja i wszystkich widzów (oprócz Carol):
Carol pod koniec filmu:
i w pełnej mocy:
Gdy dowiadujesz się dlaczego Fury nosi opaskę na oko:
Fury w Captain Marvel:
Fury w każdym innym filmie:
pierwsza scena po napisach
druga scena po napisach
i podsumowując
A jutro Iron Man!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz