czwartek, 18 kwietnia 2019

Zobaczmy to jeszcze raz: Thor: Mroczny świat [9/22]


Już teraz wiem, że nie ma szans bym z recenzjami wyrobiła się przed premierą Avengersów, ale idę do przodu!

Thor: Mroczny świat

9 film dopiero, aż nie mogę wyjść z szoku, że tyle przed nami. 2 film Lokiego... znaczy Thora i znów dużo kosmitów. A było tak:

gdy widzisz że Złol to Christopher Eccleston


gdy tata Odyna wygląda jak Gimli


gdy Eter przypomina to coś czarnego z Fantastycznych zwierząt


gdy zmienili aktora grającego blond kolegę Thora


gdy Asgard przypomina Rivendell


gdy tata Odyn mówi Thorowi by zainteresował się Sif i dał sobie spokój z Jane


Thor bez koszulki


gdy Jane znajduje się w innej rzeczywistości i chce dotknąć wielkiego, świecącego kamienia którego nie powinno się dotykać


i gdy źle się to kończy


gdy księgę Odyna już gdzieś widziałeś


Loki i Friga


gdy Złole wsadzili kolegę-bombę do więzienia w Asgardzie by rozwalić go od środka


Loki gdy Asgard się wali


walka w Asgardzie - czyli "almost Atar Wars"


gdy Friga okazuje się niezłym barassem


gdy Friga zostaje zabita


i odbywa się jej pogrzeb


gdy Loki dowiaduje się o śmierci mamusi


poczucie humoru Lokiego (po wyjściu z więzienia)


gdy znów pojawia się blond kolega Thora


gdy Loki "zdradza" Thora i przedstawia się jako Loki z Jotunheim


i gdy okazuje się, że jednak nie zdradził a do tego gnie


i gdy Thor bardzo cierpi


gdy widzisz latający młot Thora


gdy dziewczyna w metrze "przypadkowo wpada" na Thora


sceny walki


gdy Odyn tak ładnie mówi o Thorze i jest gotów oddać mu tron


ale uświadamiasz sobie, że to nie tylko Loki ale i jego słowa i ze kocha Thora bardzo


gdy koledzy Thora udają się do Kolekcjonera i zostawiają mu kamień nieskończoności 


a on mówi, że u niego będzie bezpieczny



A kolejny na tapecie będzie Zimowy żołnierz



2 komentarze:

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia